wtorek, 31 maja 2011

Trzy bardzo ważne zasady w perswazji

Znana sekta Hare Kriszna stosowała ją na lotniskach w Stanach Zjednoczonych. Obdarowywali losowych ludzi kwiatkiem, a potem prosili o darowiznę, którą zazwyczaj dostawali. Wykorzystywana w ten sposób manipulacja uzbraja nas w nawyk, który nakłania nas, żebyśmy rewanżowali się za to, co dostajemy. Jesteś w gościach u rodzinki? Z pewnością zaoferujesz im...

1. Wzajemność


Znana sekta Hare Kriszna stosowała ją na lotniskach w Stanach Zjednoczonych. Obdarowywali losowych ludzi kwiatkiem, a potem prosili o darowiznę, którą zazwyczaj dostawali. Wykorzystywana w ten sposób manipulacja uzbraja nas w nawyk, który nakłania nas, żebyśmy rewanżowali się za to, co dostajemy. Jesteś w gościach u rodzinki? Z pewnością zaoferujesz im również gościnę. Jest to sympatyczna strona tej zasady. Gorsza - w promocji w sklepie dostajesz mały kawałeczek sera na patyczku, prawdopodobnie zrewanżujesz się i kupisz całe pudełko.


2. Siła niedostępności


Pożądamy bardziej tego, co jest dla nas unikalne i niedostępne. Jeżeli jakaś rzecz jest trudno dostępna, to pragniemy tego bardziej, niż jakby była powszechnie dostępna. Pewny przedsiębiorca, importujący wołowinę i również będący studentem Cialdiniego, przeprowadził pewne doświadczenie. Gdy telefonował do swoich klientów, informował ich, że dostawy wołowiny z Brazylii będą w najbliższym czasie niższe, zamówienia urosły wówczas o 100%. Gdy informował, iż import spadnie, ale poinformował, iż jest to wiadomość z poufnych źródeł, zamówienia urosły nawet o 600% Informacja uzyskała tak dużą cenę, bo była wyjątkowa, ekskluzywna i niedostępna.


3.Potęga autorytetu


Intensywnie biały fartuch lekarza czy mundur wojskowego alb pilota, marynarka profesora...


Naukowcy zbadali, jak skuteczna jest siła autorytetu. Podobno posłuszeństwo szpitalnych pielęgniarek, co do zaleceń lekarzy może nawet zagrozić życiu i zdrowiu pacjenta. Robert Cialdini przedstawił bardzo ciekawy eksperyment, gdzie nakazano pielęgniarkom wykonać bzdurne polecenia, np. zastosowanie leku w niestandardowy sposób. Pielęgniarki dobrze wiedziały, co jest pacjentowi, a jednak nie odważyły się sprzeciwić autorytetowi. Inne doświadczenie pokazało, śmiertelną ilość leków dadzą pacjentowi pielęgniarki, którym podał telefonicznie nieznany im doktor.

--
Stopka

Dowiedz się więcej czym jest i jak działa manipualcja

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Dyskryminacja, rasizm, homofobia

Dlaczego ludzie zwracają tak wielką uwagę na cudze wyznania religijne?

Dlaczego ludzie zwracają tak wielką uwagę na cudze wyznania religijne? Poznajemy nowych ludzi i po pewnym czasie zaczyna się dyskusja na temat wyznawanej przez nas religii. W towarzystwie chrześcijan - ateista zostanie wyzwany od bezbożników - co na nim nie wywrze znaczenia, chyba że przestanie być akceptowany w grupie. Chrześcijanin natomiast w towarzystwie ateistów zostanie wyśmiany za swoje poglądy. Nie zamierzam wrzucać wszystkich do jednego worka, ale wielokrotnie spotkałam się z tego rodzaju sytuacjami. Najgorsze jest kiedy dana grupa stara się przekonać odmieńca o swoich racjach i zmusić do zajęcia tej samej pozycji myślowej co ona. Ja rozumiem normalną wymianę zdań czy poglądów religijnych, ale dlaczego od razu kogoś krytykować? Jest wolna wola. Dla jednych Chrystus może być szalonym hipisem wędkującym z chłopakami i chodzącym po wodzie. Dla drugich jest Synem Bożym, którego narodziny i śmierć świętuje się każdego roku. Innym przykładem dyskryminacji religijnej może być fakt, że innowiercy aby świętować swoje święta, muszą brać urlop. Wszyscy muszą naśladować model katolicki (np. nie możliwa jest monogamia uznawana przez muzułmanów lub mormonów). Czy nie powinno być wolności religijnej? Przecież żyjemy w XXI wieku, a Powszechna Deklaracja Praw Człowieka pisze: Każdy człowiek ma prawo rozpowszechniać swoje poglądy wszelkimi dostępnymi środkami bez względu na granice. Do tej pory w telewizji i radiu powstały jedynie katolickie programy religijne. Pomimo tego spójrzmy na to, co chrześcijanie robią z symbolem ich religii. Sytuacje takie, jak te sprzed ok. 8 miesięcy, mające miejsce przed Pałacem Prezydenckim, nie powinny mieć miejsca. Krzyż stał się zakładnikiem gry politycznej, jego miejsce powinno być w kościele bądź na cmentarzu; tam również powinni się udać ludzie biorący w tym wszystkim udział. Czy każdy z nas nie ma prawa wierzyć w to, co chce? Nie wolno nam wtrącać się w czyjeś życie duchowe, tak jak nie wolno nam bezcześcić symboli religijnych.

Dyskryminacja i brak tolerancji jest bardzo powszechnym problemem. Nie tylko dotyczy wiary, ale też kultury i rasy danego człowieka. Obcokrajowców odwiedzających Polskę spotyka niechęć i ksenofobia, a poszkodowani nie zwracają się o pomoc, ponieważ nie wierzą w możliwość powodzenia. Spotkano się z lekceważącym podejściem służb. W ubiegłym roku popełniono 206 przestępstw na tle rasistowskim. Ale to nie wszystko. Szerzy się również homofobia. Spotykam się nierzadko ze stwierdzeniem: nie mam nic przeciwko gejom, dopóki są daleko ode mnie. Jest to udawana tolerancja. Dla mnie interesowanie się tym, co ktoś robi w łóżku jest niezdrowe. To przecież indywidualna sprawa. Albo codzienne zachowania homoseksualistów na ulicy - chodzą za rękę, całują się. To samo przecież robią heteroseksualiści - choć często ich zachowania przekraczają granice przyzwoitości. Ludzie nie rozumieją tego, że homoseksualizm to nie wybór. Nie potrafię tego wytłumaczyć, ponieważ nie należę do tej mniejszości, jednak nie rozumiem po co robić wokół tego taki szum. Orientacja jest naszą indywidualną sprawą i nie powinna interesować innych. Przecież jakaś lesbijka nie rzuci się na mnie w napływie swego uczucia - uszanuje to, że jestem hetero. Jakby tego było mało do całej sprawy wtrąca się jeszcze kościół. Paul Cameron (były amerykański psycholog) przedstawia homoseksualistów jako ludzi, którym nie wolno ufać, którzy są niebezpieczni społecznie. Został zaproszony do Polski przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Piotra Skargi. Problemem jest to, że on nie propaguje nauki, ale ideologię. Potęga kościoła powinna skupić się na szerzeniu miłości i rozpowszechnianiu tolerancji. Przecież mamy kochać bliźniego swego (niezależnie jaką religię wyznajemy). Tymczasem kościół wzywa gejów do powstrzymania się od swojej orientacji - w czasie kiedy nie jeden ksiądz okazuje się homo, albo też ukrywa się - sam zakopując się w hipokryzji. Niech więc księża zajmą się gejami i pedofilami w swoich kościołach.

No ludzie! Przecież rodzimy się takimi, jacy jesteśmy, więc szanujmy się wzajemnie. Nie krytykujmy ludzi tylko dlatego, że mają różne przekonania od nas, że różnią się religią, kulturą, rasą czy orientacją. Wyrażajmy swoje zdanie bez obrażania innych. Przestańmy się zamykać na świat, który zmienił się od tych kilkunastu lat. Ludzie nie wybierają sobie życia. Ono po prostu zostaje im dane.

--
Stopka


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Wyprzedaże - raj dla kobiet

Każda prawdziwa kobieta kocha zakupy, które są idealnym rozwiązaniem wszelkich smutków. Panie kupują nowe buty czy torebki żeby pocieszyć się stratą faceta, uczcić podwyższę czy po prostu żeby poprawić sobie zły humor wywołany napięciem przedmiesiączkowym.


Nic więc dziwnego, że wyprzedaże to istny raj dla szanującej się kobiety. Taka przyjemność zdarza się kilkakrotnie w ciągu roku. Mamy obniżki cen po zimie, po okresie letnim czy przedświąteczne promocje. Niemal cały czas w sklepach czekają na nas przecenione produkty. Ich ceny bywają nieraz tak konkurencyjnie niskie iż nie sposób się im oprzeć. Wyprzedaże umożliwiają często zakup ekskluzywnych ubrań czy butów, na które normalnie nie byłoby nas stać. Panie znane są kupowania olbrzymich ilości przecenionych produktów. Niektóre nie są wręcz w stanie wyjść ze sklepu oferującego obniżkę cen, bez przynajmniej jednej bluzeczki. Właściciele sklepów dokładnie wiedzą co robią. Na początku wstawiają do swoich salonów produkty o zawyżonej cenie. Kiedy mija odpowiedni okres czasu przeceniają je i mimo, że zarobek na pojedynczej sztuce zmiesza się, ilość sprzedanych produktów drastycznie wzrasta. Bardzo często obniżają ceny tylko jednego elementu z kompletu. I tak na przykład żakiet może kosztować pięćdziesiąt procent poprzedniej wartości a spodnie do niego pozostaną z tą samą metką. Kobiety często dają złapać się w pułapkę i kupują produkt przeceniony w zestawie z rzeczą bardzo drogą, bo jak można kupić sam żakiet bez spodni? Podczas promocji należy więc nie oddawać się szaleństwu zakupów ale kalkulować koszty.

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.

Świat Kobiety dziś i dawniej

Świat Kobiety jest tu terminem umownym, który odzwierciedla życie kobiet w czasach dawnych jak i dzisiejszych. Życie kobiet w chwili obecnej zdominowane jest przez ciągle rozwijającą się cywilizację.


Wraz z tą cywilizacją rozwijają się -niestety, choroby cywilizacyjne. Z pewnością można do nich zaliczyć otyłość i nadwagę oraz choroby, które powstały w wyniku "powikłań" tej przypadłości. Cukrzyca, miażdżyca, choroba wieńcowa - brzmi groznie i tak właśnie jest.
Czy otyłość i nadwaga była dawniej? Z wielu historycznych przekazów okazuje się że tak, lecz nie w takim stopniu jak dzisiaj. Był to problem marginalny i nikt nie zwracał na niego uwagi oprócz samych dotkniętych otyłością oraz wąskiej grupy "wtajemniczonych"
Medycyna naturalna rodem z Indii - Ajurveda znała już wtedy sposoby na skuteczne odchudzanie. Warto tu wspomnieć że spotkamy się z różnymi przekazami dotyczącymi okresu pojawienia się wzmianek na temat Ajurwedy, jako całościowego systemu leczenia ( nie tylko ziołolecznictwa). Niektóre z nich mówią nawet o 5 000 tys. lat p.n.e.
Ale jak wtedy wyglądał Świat Kobiety? - Sama chciałabym to wiedzieć.
Z pewnością był to trudniejszy czas pod względem samego życia ale o wiele zdrowszy biorąc pod uwagę brak zanieczyszczenia i życia w zgodzie z naturą.
Jest to bardzo trudny temat porównując świat kobiety dziś w kontekście świata kobiet w czasie przeszłym. Warto czasem jednak przemyśleć ten temat i zadać sobie pytanie jak faktycznie było kiedyś.
Dzisiaj możemy się pochwalić nowoczesną nauką, która na nowo "odkrywa" to co było znane już od dawna. Zioła i ziołolecznictwo towarzyszą nam od początków naszego istnienia. To co kiedyś uważaliśmy za magiczne działanie roślin jest dzisiaj potwierdzone naukowo, badaniami klinicznymi.
Pewne jest także to że zdrowie i uroda kobiety była ważna kiedyś, jest ważna i dziś. Tu zmieniają się metody a zasada i cel pozostaje ten sam. Jedyne co odróżnia świat kobiety dziś od życia kobiet kiedyś to zdobycze cywilizacyjne w szerokim pojęciu, większa świadomość dotycząca zdrowia i urody oraz wiedza potwierdzona naukowo.
Niektóre problemy pozostają jednak nierozwiązane i dotyczą czasu przeszłego, terazniejszego i zapewne przyszłego.
Redakcja Swiat-Kobiety.eu

J. O.
www.sklep-zielarski.lap.pl & www.swiat-kobiety.eu

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.

Uprzedzenia i ignorancja

Należy traktować ich tak jak tego chcą, chociaż sami możemy mieć inne zdanie. I przede wszystkim pomagać im w tym, z czym do nas przychodzą. Jeżeli ich problemem jest alkoholizm, należy pomagać im tak samo jak innym alkoholikom.


W społeczeństwie amerykańskim, w którym rasizm i lęk przed homoseksualnością (tzw. homofobia) są ciągle obecne, coraz więcej głosów podnosi się w obronie nastolatków, którzy są gejami lub lesbijkami, bo to właśnie oni w trudnym okresie dojrzewania dowiadują się, że są zboczeńcami i nie powinni czuć tego, co czują. Gdy społeczeństwo przygotowuje młodych ludzi do życia w rodzinie, młodzi GLiB są piętnowani i pozostawieni bez żadnego wsparcia. W zeszłym roku, do wielu obrońców dzieci GLiB dołączył się Kongres Biskupów Amerykańskich. Skąd ten zwrot? Okazało się, że orientacja seksualna GLiB była powodem (udokumentowanym) 30% wszystkich samobójstw młodych ludzi. Młodzi geje i lesbijki dwa do trzech razy częściej usiłują popełnić samobójstwo niż reszta nastolatków, 40% wszystkich GLiB nastolatków przynajmniej raz uciekało z domu. W Seattle w stanie Washington 40% młodzieży z ulicy to populacja GLiB. Oszacowano, że problemy populacji GLiB dotyczą trzech do dziewięciu uczniów w trzydziestosobowej klasie (4-10% nastolatków są GLiB, 4-10% mają rodzeństwo GLiB, 1-2% nastolatków ma jednego z rodziców GLiB). W Cleveland w Ohio, skąd piszę ten list, rok temu młody chłopak popełnił samobójstwo, gdyż nieszczęśliwie zakochał się w swoim koledze. Oprócz szykan rówieśników, nie spotkał się z żadną pomocą ze strony szkoły. Jego matka jest teraz znaną aktywistką na rzecz obrońców młodzieży GLiB. Niestety, wielu rodziców za późno uświadamia sobie cenę jaką płacą za swoje uprzedzenia i ignorancje. A przecież każdy rodzic musi sobie zadać pytanie: jak pomogę swojemu dziecku, gdy się okaże, że jest gejem lub lesbijką? W przypadku chłopca z Cleveland miłość matki nie zapobiegła wypadkowi.

Postawy negatywne lub wręcz wrogie społeczeństw zachodnich w stosunku do homoseksualnej mniejszości mają długą historię i niechlubną tradycję. Bazują one na propagandowym, niczym nie popartym twierdzeniu, że homoseksualizm jest sprawą wyboru, a GLiB żądają specjalnych praw. Nielepsze są tzw. liberalne postawy tolerancji, jak również pseudonaukowe lub religijne dowody (sic!) na chorą, zboczoną lub grzeszną naturę gejów i lesbijek. Tego typu poglądy były zawsze przyczyną szykan wobec GLiB.

Zadałem wielu GLiB pytanie: od kiedy wiesz, że jesteś gejem/lesbijką? Odpowiedź zawsze podawana jest ze śmiechem: od zawsze! To typowy śmiech przez łzy. Poczucie inności GLiB mają od dzieciństwa. Chłopcy, którzy często mają zainteresowania bardziej "dziewczyńskie" i dziewczęta, które konkurują z chłopcami. Jeszcze zanim zrozumieją, że kochają kogoś takiego samego jak oni, zanim zainteresują się seksualnością. Ale bywa i tak, że gejem jest sportowiec, mistrz olimpijski, mechanik samochodowy czy polityk. Nie ma reguły, nie ma prostej odpowiedzi: skąd, dlaczego?




---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.